Struna Za Struną (Feat. Andrzej Korycki)
Andrzej Korycki I Dominika Żukowska
4:31W takiej tawernie wszystko może się przydarzyć Bo ile ludzi tyle kufli Nie dziwota Jeden zatańczy przy modlitwie Okudżawy A drugi zaś sądzi że od sceny ma pilota Ktoś niedowidzi i od baru tęsknym głosem Do Starych Dzwonów się Hiszpańskie drze Dziewczyny A inny co do siebie właśnie z dumą doszedł Przeciera oczy Ale super imieniny I żeglujemy sobie razem tą tawerną Choć wielu powie Rejs tawerną niekoniecznie A my płyniemy tu zgadzając się z Porębą Tylko tawerny mogą kiwać nas bezpiecznie I żeglujemy sobie razem tą tawerną Choć wielu powie Rejs tawerną niekoniecznie A my płyniemy tu zgadzając się z Porębą Tylko tawerny mogą kiwać nas bezpiecznie W takiej tawernie wszystko może się przydarzyć Ktoś rzuci róże tuż pod stopy Dominiki I z kapitanem też prawdziwym się pogwarzy Pogada czule o odsłuchach z akustykiem Z kucharzem podasz sobie łapę gdzieś w pośpiechu Że w garach siedzi to nie znaczy że jest głuchy A po północy u barmanki w jej uśmiechu Wyczytasz ech tak lok przytulić do poduchy I żeglujemy sobie razem tą tawerną Choć wielu powie Rejs tawerną niekoniecznie A my płyniemy tu zgadzając się z Porębą Tylko tawerny mogą kiwać nas bezpiecznie I żeglujemy sobie razem tą tawerną Choć wielu powie Rejs tawerną niekoniecznie A my płyniemy tu zgadzając się z Porębą Tylko tawerny mogą kiwać nas bezpiecznie I żeglujemy sobie razem tą tawerną Choć wielu powie Rejs tawerną niekoniecznie A my płyniemy tu zgadzając się z Porębą Tylko tawerny mogą kiwać nas bezpiecznie I żeglujemy sobie razem tą tawerną Choć wielu powie Rejs tawerną niekoniecznie A my płyniemy tu zgadzając się z Porębą Tylko tawerny mogą kiwać nas bezpiecznie