Uliczna Platyna

Uliczna Platyna

Daniel Dym Knf

Длительность: 3:48
Год: 2021
Скачать MP3

Текст песни

Docenisz chu*owy moment gdy nadejdzie jeszcze gorszy
Kiedyś a dziś świat ten wcale nie jest prostszy dziś
Każdy mistrz przecież zaczynał od zera
Jednych pochłonęła cela a drugich mocno kariera
Iska z nami już nie ma I gdziekolwiek teraz jesteś
To oby jak najdłużej ale zrób tam dla nas miejsce
Waleczne serce zezowate szczęście
Na bójce z legnicą z nami w pierwszym rzędzie
Lewy prawy sierp I prawy prosty na to
Na strychu skakanka przeszkadzała sąsiadom
To życiowy maraton wiedza ci co wszystko stracą
Nie poszli na łatwiznę tylko dalej sobie radzą
Idzie tornado no to omijam je łukiem
Tylko pomocna dłoń jest do przyjaźni kluczem
Rodzisz się sam I taki też umierasz
A biedny jesteś wtedy kiedy na bułeczkę nie masz

Uliczna platyna
Dobry chłopak I dziewczyna każda biedna rodzina moje oparcie ma w rymach
Jest skutek jest przyczyna kozak rap nie wazelina
Ten co niejedno wytrzymał jeszcze niejedno wytrzyma
Uliczna platyna
Dobry chłopak I dziewczyna każda biedna rodzina moje oparcie ma w rymach
Jest skutek jest przyczyna kozak rap nie wazelina
Ten co niejedno wytrzymał jeszcze niejedno wytrzyma

Uważaj co mówisz uważaj bo dzieciak słucha
Jak przewijasz głupoty to potem strzelają z ucha
Ty uważaj dzieciaku no bo czeka cię kostucha
Alkoholowi I dragom postaraj się nie zaufać
Mówię to ja I wiem co mowię szczurku
Dym knf to rap pokolenia buntu
Okazji multum nie przestrzegają struktur
I nie za wszelką cenę ważne bezpiecznie do skutku
Coraz częściej pękają tak kochające się związki
Często a chora miłość nas prowadzi na powązki
Coraz częściej w tym wszystkim brakuje prawdziwości
Miłości prawdziwej braterskiej lojalności
Pierd*le olis-y dissy uliczna platyna te prawdziwe wersy
Pozdrowienia na kryminał sawik dobry chłopaczyna

Uliczna platyna
Dobry chłopak I dziewczyna każda biedna rodzina moje oparcie ma w rymach
Jest skutek jest przyczyna kozak rap nie wazelina
Ten co niejedno wytrzymał jeszcze niejedno wytrzyma

Uliczna platyna
Dobry chłopak I dziewczyna każda biedna rodzina moje oparcie ma w rymach
Jest skutek jest przyczyna kozak rap nie wazelina
Ten co niejedno wytrzymał jeszcze niejedno wytrzyma

Uważaj co mówisz uważaj bo dzieciak słucha
Jak przewijasz głupoty to potem strzelają z ucha

Uliczna platyna
Tu nikt na siano nie dyba młodzież wychowała się na dymach
Ludzi poznasz po czynach ludzi tylko I wyłącznie
Szczery  podziemny rap w którym nie chodzi o forsę
Tu pusty portfel nie przekreśla nikogo
Bo mam za sobą ludzi którzy w ogień za mną skoczą
I ja też skocze się wygoi skoczę znowu
Szacunek poważanie to mój do dumy powód
Posłuchaj ziomuś tu nic nigdy pod publikę
A dym knf to nie tylko tych 6 liter
To słowa z bitem  których nie zrozumie każdy
I też siebie nie życzę by słuchał tego każdy
Jebać was błazny pseudo-gwiazdy
Bandycki styl życia a nie gangsterski teatrzyk
Czy wiesz jak smakuje adrenaliny zastrzyk
My wszystkich lamusów wypierd*lamy za drzwi

Uliczna platyna
Dobry chłopak I dziewczyna każda biedna rodzina moje oparcie ma w rymach
Jest skutek jest przyczyna kozak rap nie wazelina
Ten co niejedno wytrzymał jeszcze niejedno wytrzyma

Uliczna platyna
Dobry chłopak I dziewczyna każda biedna rodzina moje oparcie ma w rymach
Jest skutek jest przyczyna kozak rap nie wazelina
Ten co niejedno wytrzymał jeszcze niejedno wytrzyma

Uważaj co mówisz uważaj bo dzieciak słucha
Jak przewijasz głupoty to potem strzelają z ucha