Łemata
Dom O Zielonych Progach
3:37Być może jutra nie będzie Bo droga biegiem się skończy Lecz póki dzisiaj jest wszędzie Rozsyłam za życiem list gończy O świcie zapach poranku Na trawie z rosą pozbieram Z deszczem pod rynną zatańczę Strachu nie wpuszczę do teraz Poczuje wreszcie co czuje Uwolnię słowa więzione Z wiatrem polecę wysoko Do siebie na drugą stronę Smutek z radością ugoszczę Najlepszym czerwonym winem Lekom w oczy popatrzę Chowanym na czarną godzinę Poczuje wreszcie co czuje Uwolnię słowa więzione Z wiatrem polecę wysoko Do siebie na drugą stronę