No No No

To dobry dzień, żeby zacząć od zera
Bo jaki dzień byłby lepszy niż teraz, kiedy
Los, los ci napisał piosenkę
I dorzucił do niej chujową puentę, bo to
To nie wszystko, to nie wszystko
Patrzę za siebie, myślę: koniec był blisko, bo
Ktoś w mojej głowie chce mnie ściągnąć na dno
Skurwysynu, no nie uda się to, no, no, no!

Tym razem już na pewno
Ze stu żyć zostało jedno
Albo to błąd, błąd, błąd
Albo to wszystko ma jakiś sens

Patrzyłem w ciemność, prawie straciłem wzrok
To nie wszystko, to nie wszystko
Znowu ten pierdolony mrok, mrok, mrok
To nie wszystko, no, no, no!
No popatrz na nas, takie duchy jak my
Miasto jest nasze, kiedy tonie wśród mgły
Ta autostrada wiedzie z piekła, ty wiesz
Zabierz się ze mną, pojedziemy gdzie chcesz

Tym razem już na pewno
Ze stu żyć zostało jedno
Albo to błąd, błąd, błąd
Albo to wszystko ma jakiś sens

Pięści w górze, głowa
Głowa w chmurze, zobacz
Pogodzeni idą pierwsi na rzeź
Widziałem kres, chyba wiem, jak tam jest

Od zera
Od zera
Od zera
Od zera
Od zera