Niesiemy Prawdę
Donguralesko
4:54Nagrałem sobie kilkanaście płyt bo dobijała mnie proza i hardkor Jak dzisiaj słucham i dopalam peta każda jest słaba poza ostatnią Samokrytyka samo dotyka jeżeli masz w życiu więcej ambicji Nie siedzieć na piździe wkurwiać się na świat bo multi narobił więcej subskrypcji ej Nie wkurwia mnie kiero doba za krótka jest moją barierą Póki co bilans mamy na zero I zawsze za sceną głowa tak jak Canelo ej „Bez przesady" jak Ero żebym uwierzył tanim klakierom Wyjadę Carrerą ty powiedz maklerom że u mnie w akcjach się nie zaczęło Na pieści na rymy się biję na wszystko choć ze mnie nie gangster Twoi ziomale dawkują Narcosa po jednej aferze się czują jak kartel Nie masz psychiki na sukces a z góry go chcesz tu założyć dziwnie Moja upadła ma czarny pas możesz się ze mną założyć że dźwignie ej Zrobili ze mnie najpierw idiotę potem celebrytę Brakuje hajsu lubię najebkę zapewne nagram o tym ziom płytę Żyć aż do bólu jak nawinął Chada nie tak jak twoja wege kobita W której jest tyle spontaniczności co realtalku w filmach Vegi Patryka dziwko Bohaterowie osiedli żyć aż do bólu chcą Pomysł to średni chyba że rzygać ktoś lubi krwią Soundtrack przegrywa gangsterski im jak u Coolio Nikt nie dopuszcza klęski kiedy się rzuca w to Bohaterowie osiedli żyć aż do bólu chcą Pomysł to średni chyba że rzygać ktoś lubi krwią Soundtrack przegrywa gangsterski im jak u Coolio Nikt nie dopuszcza klęski kiedy się rzuca w to Zamieniliśmy tylko parę słów przez telefon i nie będzie ich więcej Wtedy w necie co chwilę news że demon twój złapał znów cię w kleszcze Miałeś prawie wszystko zmienić na lepsze prysło znowu siedzisz w areszcie Paru ziomków miało z tobą styczność wszyscy mówią że masz dobre serce Ale to za mało to za mało żeby chaos twój poukładało Twoje życie co ci dało to wszystko potem to zabrało Jaką cenę płaci się za prawdziwość jak nic to nam pokazał on Ilu z tych co życia ratowałeś muzyką nie przybije nigdy piątki z Chadą Oceniać łatwo to z dala się nie parząc tym co kogoś spala I nawet kiedy w blasku siada cienie zawsze czają się na ścianach Pewnych rzeczy się już nie naprawia kiedy poszły w eter Z pewnych ścieżek się już nie zawraca gdy ruszył proceder Ten wrogi świat zniszczył niejeden umysł co w parze szedł z marzeniami Wielu ludzi z talentem przepadło i nie wróci ale coś nam dali Trza wyciskać max z każdej minuty dopóki oddychamy Nim czarne słońce zakryją mury domów rodzin z zasadami Bohaterowie osiedli żyć aż do bólu chcą Pomysł to średni chyba że rzygać ktoś lubi krwią Soundtrack przegrywa gangsterski im jak u Coolio Nikt nie dopuszcza klęski kiedy się rzuca w to Bohaterowie osiedli żyć aż do bólu chcą Pomysł to średni chyba że rzygać ktoś lubi krwią Soundtrack przegrywa gangsterski im jak u Coolio Nikt nie dopuszcza klęski kiedy się rzuca w to