Siódme Niebo
Ich Troje & Michal Wisniewski
4:19Kochasz, nie kochasz, bóg to wie Zaplątał nas w meandry losu Żeby się szukać czasem też Tam gdzie odnaleźć się nie sposób Za oknem w deszczu twoja twarz Szyby stłuczone gradem słów Głupie stwierdzenie: chciałeś? Masz A jednak nie płacz, nie płacz, mów Nie pytam cię o miłość Bo przecież wiem to sam Wiem to sam, że mi się wcale nie wyśniło To, co zdarzyło się nam Się już nam O miłość już nie pytam cię Bo to nie ty mi ją zabierasz Że kochasz bardziej niż ja - wiem Ale coś piekło nam otwiera A przecież miało pięknie być Pięknie się miało darzyć Już nie to samo, serce drży O pocałunkach już nie marzysz Krzywe zwierciadło wspomnień złych Bezradnych grymas w ramkę chwyta I zanim z bólem spłyną łzy Krzyk tylko: nie dotykaj Nie pytam cię o miłość Bo przecież wiesz to sam Wiesz to sam, że mi się wcale nie wyśniło To, co zdarzyło się nam Się już nam O miłość już nie pytam cię Bo to nie ty mi ją zabierasz Że kochasz bardziej niż ja - wiem Ale coś piekło nam otwiera Za oknem w deszczu twoja twarz Szyby stłuczone gradem słów Głupie stwierdzenie: chciałeś? Masz A jednak nie płacz, nie płacz, mów O miłość już nie pytam cię Bo to nie ty mi ją zabierasz Że kochasz bardziej niż ja - wiem I nie mów mi, że to umiera Nie pytam cię o miłość Bo przecież wiem to sam Wiesz to sam, że mi się wcale nie wyśniło To, co zdarzyło się nam Się już nam O miłość już nie pytam cię Bo to nie ty mi ją zabierasz Że kochasz bardziej niż ja - wiem Ale coś piekło nam otwiera