Nie Dokazuj
Marek Grechuta
3:58Chodzi po wiosce odmieniec istny Żadnej ci z niego nie ma korzyści Ani nie sprzedo ani nie kupi Tylko sie śmieje waryjot głupi Może to bez te nawozy śtuczne Może był w szkole zbyt pilnym uczniem Może to wszyćko bez te atomy Że waryjota momy Gdy na Józefa zorze poranne Witały babe żegnały panne W grudniu wiedziało już każde dziecko Tylko on jeden mówił dzieweczko Może to bez te nawozy śtuczne Może był w szkole zbyt pilnym uczniem Może to wszyćko bez te atomy Że waryjota momy Bracia szacunek majom i sławe W dwójkę rozpędzom całom zabawe Tyn tylko książki kupuje w mieście Choś w domu tyle że trudno zmieścić Może to bez te nawozy śtuczne Może był w szkole zbyt pilnym uczniem Może to wszyćko bez te atomy Że waryjota momy Chłopiec z morgami i urodziwy W rencach mocarny że istne dziwy Jedno go tylko hańbi i plami Czemu nie lata za dziewuchami Może to bez te nawozy śtuczne Może był w szkole zbyt pilnym uczniem Może to wszyćko bez te atomy Że waryjota że waryjota że waryjota momy