Hetman (Stefan Czarniecki - Napis Nagrobny)
Lech Makowiecki
5:21Nim ostatnim tutaj ludziom Zamontują wreszcie chip Nim ogarną całe stado Oznakują, wklepią NIP Nim gotówkę w plastik zmienią Żeby mieć na ciebie bicz Dadzą raty, złote kraty Skrócą smycz Zanim sprzedasz swoją duszę Za Facebooka oraz wikt Nim swe dzieci oddasz w łapy Tym, co utracili wstyd Zanim Matrix wprost do chmury Zeskanuje twoją twarz Zamknij oczy, wspomnij ją Ostatni raz Wolność! Piękna niby sen Wolność! Potrzebna jak tlen Wolność! Swobodna jak wiatr Wolność drwi z krat Wolność! Dla niej warto żyć Wolność! Gdy trzeba się bić Wolność! Cenniejsza niż krew Wolność to zew Tych wolności mamy tyle Że wymieniać czasu brak Wielki Brat pilnuje tego Żeby wszystko robić wspak Od myślenia boli głowa Sam wybieraj, kim chcesz być Gdy normalność zresetują Łatwiej żyć Człowiek to już nie brzmi dumnie Być brojlerem to jest coś Każdy problem się wyskrobie Każdej prawdzie powie, dość Głupiec cieszy się jak głupiec Tylko mądry dobrze wie Że ten raj za chwilę w piekło Zmieni się A wolność! Piękna niby sen Wolność! Potrzebna jak tlen Wolność! Swobodna jak wiatr Wolność drwi z krat Wolność! Dla niej warto żyć Wolność! Gdy trzeba się bić Wolność! Cenniejsza niż krew Wolność to zew Wolność! Piękna niby sen Wolność! Potrzebna jak tlen Wolność! Swobodna jak wiatr Wolność drwi z krat Wolność! Dla niej warto żyć Wolność! Gdy trzeba się bić Wolność! Cenniejsza od krwi Wolność to my