Milion Białych Róż
Magda Niewińska
5:00Na stole nieskończony list Nadzieja gdzieś za szafą śpi W wazonie więdną kwiaty Brak cukru do herbaty A zresztą czajnik spalił się Czarny fortepian pokrył kurz Bo ci brakuje kilku nut By zagrać to co było Co w słowach się rozmyło Choć miało istnieć tyle lat A słońce sobie lśni jak gdyby nigdy nic Nie wierzy w szare dni, gorzkie łzy, głupie sny I w miłości których brak A słońca złoty krąg, jak wyciągnięta dłoń Jak roześmiana twarz, wzywa nas, jeszcze raz Do nadziei ponad świat Zegar popycha naprzód dzień Ktokolwiek przyjdzie spóźni się Tak sobie myślisz teraz Bo życie cię uwiera Bo święty spokój chciałbyś mieć Jeszcze papieros albo dwa I zdecydujesz tak, czy tak Czy warto list dokończyć Czy z tą miłością skończyć Z tą różą która kolce ma A słońce sobie lśni A słońce sobie lśni jak gdyby nigdy nic Nie wierzy w szare dni, gorzkie łzy, głupie sny I w miłości, których brak A słońca złoty krąg, jak wyciągnięta dłoń Jak roześmiana twarz, wzywa nas, jeszcze raz Do nadziei ponad świat A słońca złoty krąg, jak wyciągnięta dłoń Jak roześmiana twarz, wzywa nas, jeszcze raz Do nadziei ponad świat Ponad świat