Pierwszy Świt
Marek Ostaszewski
4:20Zanim cię spotkałem, błądziłem gdzieś Wśród pustych twarzy tysiąca miejsc Nie wiedziałem, że istniejesz ty Jak światło, co rozpraszą mgły Nie umiałem wtedy kochać tak Nie rozumiałem, co znaczy brak A teraz wiem - los miał swój plan Ale mógł dać mi ciebie wcześniej, sam Bo gdy spojrzałem pierwszy raz Czas się zatrzymał, zatrzymał się czas I choć to późno, czuję, że chcę Zatrzymać się przy mnie na zawsze - wiem Gdybym wcześniej cię znał Może mniej bym błądził, mniej bym się bał Może nauczyłbym się śmiać Nie szukać sensu tam, gdzie go brak Gdybym wcześniej cię znał Świat miałby barwy, miał więcej barw Ale teraz już wiem - nie chcę zmieniać nic Bo dziś mam ciebie i to To wystarczy mi Kiedy mówisz szeptem: Zostań tu Czuję, jak pęka we mnie ten lód Twoje oczy niebo bez chmur Spokój w nich mam, chcę spokoju już Serio, nie potrzebuję więcej słów Wystarczy, że będziesz obok, tuż, tuż I choć przeszłość śpi, to wiem, że Mi brakowało właśnie ciebie Brakowało cię Gdybym wcześniej cię znał Może mniej bym błądził, mniej bym się bał Może nauczyłbym się śmiać Nie szukać sensu tam, gdzie go brak Gdybym wcześniej cię znał Świat miałby barwy, miał więcej barw Ale teraz już wiem - nie chcę zmieniać nic Bo dziś mam ciebie i to To wystarczy mi Może tak musiało być Żebym nauczył się, co znaczy żyć Żebym potrafił docenić dziś Że jesteś obok i że mogę być Gdybym wcześniej cię znał Nie musiałbym tylu nocy sam spać Może byłbym lepszy, gdybyś już tam Wtedy była obok jak teraz twarz Gdybym wcześniej cię znał Świat nie miałby tylu pustych chwil Ale los chciał tak, jak chciał I dał mi ciebie właśnie dziś To Gdybym wcześniej cię znał Kochałbym cię tak samo I tak, i tak kochał, jak kocham cię Nadal, bez zmian