Uszanuj 2
Wwo
6:09Mor W.A., Wigor Mor W.A., Łyskacz, Peper, Sokół, Włodi, Fu, And Młody Łyskacz
Idziemy za ciosem, za głosem serca, co w praktyce się potwierdza W stu procentach To produkcje na sprawdzonych patentach Właśnie ich a propos, markują twe imię, wschodnia Europo, ej Idź za ciosem, bo życie tak wymaga Na kolanach często błaga ten kto się nie dostosuje Pomocy błędnym wzrokiem wypatruje, spójrz W chwili słabości, na wsparcie oczekuje Kto uparcie układa tego typu plany, na porażkę jest skazany Weź mój przykład, moją, moją głowę zdobią szramy Dzięki temu w moim życiu zaszły zmiany A Ty bądź przygotowany, umysł miej opanowany, aby wykorzystać każdy koncept trafny Byś jak Syn Marnotrawny nie powrócił Do najbliższych Ci ludzi plecami się odwrócił Bo Twój plan, bo Twój plan przeciwko Tobie się odwrócił Kiedy wreszcie uda Ci się coś, to za ciosem wyprowadź cios Dobrej passy nie można marnować, los może drugiej szansy Ci nie podarować - masz głos Możesz zawetować, możesz poprzeć, zawsze i tylko tak, żeby było dobrze, ale jak Bo łŁatwiej jest nawijać mądrze, trudniej w życie to wprowadzić Czasami nie masz czasu, żeby na spokój sobie rozważyć Za ciosem, a ten cios może zaważyć Przeważyć szalę na Twoją stronę, w finale Produkcje zostaną ukończone, z pewnością, Jeżeli coś zacząłeś - skończ to, bądź konsekwentny Poczyniasz postępy albo stoisz w miejscu, to zacięty pojedynek z samym sobą A czy wyjdziesz z niego zwycięską ręką to się okaże, idź za ciosem Omijając zbędne komentarze i pomówienia Człowieku, nie masz już chwili do stracenia Włodi, za ciosem oddanym - idę Za ziomkiem nękanym - idę Za skrętem odpalonym - idę Za rapem niedocenionym zawsze - idę Za hajsem zarobionym - idę Za mym stylem uproszczonym - idę Za kierunkiem obranym idę Jebać policję - za tym idę Skazany na banicję - dalej idę Miłość zdrowa - za tym idę Produkcja nowa - z tym idę Włodi, Morwa - z nimi idę Rap mnie porwał, z tym idę, Dalej idę, idę, idę Jest jak jest, ale czasem musisz wybiec myślą w przyszłość, która przecież bywa mglistą, ale nic to (nic to) Idź za ciosem tak aby szlak, który teraz przecierasz, stał się drogą dla tych, których chciałbyś wspierać Chociaż ja od zera zaczynałem, prawie nie działałem tylko w swojej sprawie Mam nadzieję, że to co teraz robię pozostawię po sobie I w ten sposób pomogę obrać drogę tym, którzy przyjdą po mnie Pozytywny aspekt, to nie stek bzdur, wywodzący się z życia nurt (nurt) Na przekór zdrowemu rozsądkowi, świat zawiści, każdy się w nim gubi, trzeba tak żyć, żeby się nie pogubić I kto to mówi? Ten człowiek marny? W urojeniach pogrążony, musi atakować, by samemu nie być zniszczonym Skurwysyn - nie miał szczęścia, jest niedorajdą spłodzonym, wkurwionym W swym świecie drzemie (drzemie), uświadamia sobie czarną chemię, która parzy jak podniebienie Ukryte wyobrażenie, to szok w bani, ukształtowany złudzeniami Odrzucone ze społeczeństwa marne cząstki Obecna cywilizacja to walczące jednostki Władza to żarłacz, a to małe kąski Ty wyciągnij wnioski, Ty wyciągnij wnioski XXI wiek jest globalnym losem (losem) A Tty ruszaj chłopaku, ruszaj za swym ciosem Ten docenia, któremu kolejne minuty uciekają jak przez palce Od zarania dziejów człowiek z czasem w nierównej walce umieszczony Umieszczony, wypoczęty czy zmęczony, sam na siebie zdany Bo wymierzony cios niespodziewany, ostateczny nie zawsze, lecz bolesny to żywot doczesny Czy trwasz w przygnębieniu, czy w euforii, W doborze odpowiedniej trajektorii ja podążam za serca głosem Dokładnie tak, by wyminąć się z rozgłosem By wyminąć się z rozgłosem By wyminąć się z rozgłosem