Czarny Suv
Reto
3:09Gdy byłem mały to mogłem zobaczyć Cię, ale jedynie na zdjęciach Ty też jedynie tak mogłeś zobaczyć mnie, nie żebyś inaczej nie chciał Na każdą paczkę od Ciebie czekałem tak bardzo jak nigdy na święta W domu nie było za wiele, a Ty chciałeś wiedzieć, że jednak niczego nam nie brak W każdej z nich były Pringelsy, bo wiedziałeś jak mi smakują Mama mi dawała po jednym, żeby wystarczyły na długo Bo w Polsce nie było ich tak jak i Ciebie, śledziłem samolot na niebie I chociaż wiеdziałem, że jeszczе nie wracasz, to czasami miałem nadzieję Pamiętam lotnisko i czekanie z mamą, aż miniesz barierkę Nie liczyło się nic, bo liczyło tylko się to, że już jesteś Przytulić Cię pierwszy raz tak, żebyś poczuł jak było Cię brak I że będzie znowu, gdy wtedy w szpitalu tuliłem Cię po raz ostatni (Ej) Nic nie będzie tak jak dawniej - bliscy są, potem odchodzą Ja tęsknię bardziej zawsze, gdy widzę samolot Nic na zawsze, kurwa mać, przecież tu jest jedynie słowo Powtarzane na poważnie, wtedy inne tak nie bolą Nic nie będzie tak jak dawniej - bliscy są, potem odchodzą Ja tęsknię bardziej zawsze, gdy widzę samolot Nic na zawsze nie dostałem, poza cierpieniem i bólem Dzięki temu zrozumiałem, czym jest szczęście - tym, że czuję Wąs podcinam, tak jak podcinał mój dziadek - traktuję go trochę jak spadek Jak dziadek zakładam kajdany na szyję i zakładam drogi zegarek Dbam o rodzinę, bo obiecałem, dlatego to robię jak dziadek Błędów sto popełniłem jak dziadek, ale co mogę naprawię Muszę mieć siłę, dlatego znów idę na trening jak dziadek On chodził na Legię, kiedy jej jeszcze nie kibicowałeś Wyjechał by chleb mieć, a nie tu siedzieć i myśleć co dalej Dlatego co moje to wezmę, kurwa, tak jak to zrobił mój dziadek Nie miałem wzorca w ojcu, był nim mój dziadek i był nim mój chrzestny Jemu dziękuję na końcu, że nie dał ryby, a użyczył wędki Nie niosę kota w worku, hajs i, kurwa, sam zarobiłem ten dzień Mama jak poda rosół, smak na ustach, mam więcej wady od pensji Nic nie będzie tak jak dawniej - bliscy są, potem odchodzą Ja tęsknię bardziej zawsze, gdy widzę samolot Nic na zawsze, kurwa mać, przecież tu jest jedynie słowo Powtarzane na poważnie, wtedy inne tak nie bolą Nic nie będzie tak jak dawniej - bliscy są, potem odchodzą Ja tęsknię bardziej zawsze, gdy widzę samolot Nic na zawsze nie dostałem, poza cierpieniem i bólem Dzięki temu zrozumiałem, czym jest szczęście - tym, że czuję Nic na zawsze nie dostałem, poza cierpieniem i bólem Dzięki temu zrozumiałem, czym jest szczęście - tym, że czuję