Piękni Ludzie
Sobel
3:26Mama powiedziała mi, "Nie ufaj im" Posłuchaj, mama chce dobrze (mmm, oh) Mama powiedziała mi, "Nie ufaj" Się nie wygłupiaj, na miarę ich potrzeb (mmm, oh) Twarz jej, jakbym patrzył na Wenecję (ye) Nie mogę patrzeć na płacz jej (ye) Życie kłuje jak (Boże traf mnie! Ej, ye) Pieniądze wrócą, czas nie Gdybym tylko mógł znać prawdę Nie zapomnieć snu tuż zaraz po śnie Jeszcze raz się spóźnić, raz z nimi pokłócić Po tym wszystkim wylać swoje żale w pościel Już nigdy się nie smucić, nie dzielić ludzi na pół Na mądrzejszych i tych głupich, sprzedać wszystko w jednej puli Dochód dać matuli, dwulicowych odpulić Zranionych przytulić, uchronić od każdej następnej kuli, yeah Ziomo powiedział mi, "To już nie Ty" Sorry not sorry, mordo, niestеty Siedzę w klapkach, w studiu, jakie balety? Mama dawno powiеdziała mi już, że droga nie tędy Mama powiedziała mi, "Nie ufaj im" Posłuchaj, mama chce dobrze (mmm, ah, ah, ah) Mama powiedziała mi, "Nie ufaj" Się (nie) nie wygłupiaj, na miarę ich potrzeb, yeah (mmm, ah, ah, ah) Ile razy próbowali wpierdolić mi rzeczy w pysk? I jak przystawkę wjebałem te bzdety Jakbym chodził pusty w ryj Nieważne, gdzie prawda leży Od ciebie zależy, czy na oczy przejrzysz Czy od buta w to wszystko uwierzysz Ma-ma-mama wrzuciła mnie w teren Gdzie wszystkie synku afery (afery) to był zwykły afterek Po (po) melanżu łez bawiących się w berek, ej (ye) Dziś wjebię to wszystko co było pod beret (Synek, zostaw to) Chłopaki w najach mówili o jajach Dziś jeden z drugim jest Kenem Jak cisnęli bekę to naraz wszyscy Dziś każdy z nich to faja Wrzucę szybko - tak samo klikną (tak samo) Głos każdego fana twoją karmą, dziwko Ziomo powiedział mi, "To już nie Ty" Sorry not sorry mordo, niestety Siedzę w klapkach, na studio mam apetyt Mama dawno ci mówiła, twoja droga nie tędy Mama powiedziała mi, "Nie ufaj im" Posłuchaj, mama chce dobrze (mmm, ah, ah, ah) Mama powiedziała mi, "Nie ufaj" Się nie wygłupiaj, na miarę ich potrzeb, yeah (mmm, ah, ah, ah) Na zawsze prawdziwy, nigdy ślisko Chyba, że bawię się cipk- Nowy ja jedzie windą Starego wrzucili w ognisko Pluję bars, czekam aż zaleje fala Dzisiaj chcę tańczyć, jebie mnie trawa Możesz zmarnować swój talent Nie próbuj, jak nie próbowałeś Skoro nawet Skute Bobo się przejarał I Sobel się przejarał (ha-ha-ha) A mama powtarzała