Nadzieja
Tabb
Za ten nowy dzień Nieprzewidywalny, wiem Ale zawsze szczodry Podziękować chcę Nim na dobre zacznie się Zacznie się Bo będzie mi Bo będzie dziś Jak z płatka iść wszytko idealnie Tsunami, huk Pomruki burz Czy choćby mżawka Nic mnie nie dopadnie Bo będzie mi Bo będzie dziś Jak z płatka iść wszytko idealnie Tsunami, huk Pomruki burz Czy choćby mżawka Nic mnie nie dopadnie Będzie mi, będzie mi Idealnie Będzie mi, będzie mi Idealnie Za ten nowy rok I za szanse, które mam Na wyciągnięcie dłoni Już zawczasu chcę podziękować Jak się da Jak się da Bo będzie mi Bo będzie dziś Jak z płatka iść wszytko idealnie Tsunami, huk Pomruki burz Czy choćby mżawka Nic mnie nie dopadnie Bo będzie mi Bo będzie dziś Jak z płatka iść wszytko idealnie Tsunami, huk Pomruki burz Czy choćby mżawka Nic mnie nie dopadnie Będzie mi, będzie mi Idealnie Będzie mi, będzie mi Idealnie Sprzyja nam cały świat Siła drzemie w nas Wydech – wdech Dotykamy chmur Sprzyja nam cały świat Jego obieg Wciąż uczymy się pilnie tu Bo będzie mi Bo będzie dziś Jak z płatka iść wszytko idealnie Tsunami, huk Pomruki burz Czy choćby mżawka Nic mnie nie dopadnie Będzie mi, będzie mi Idealnie Będzie mi, będzie mi Idealnie