Wylotówka
Tede
2:24O! Tak zaczyna się nasza nowa przygoda To jest nowy Tede Dwa Zero Dwa Pięć NWJ WWA Mordo To jest więcej niż album To jest moje życie, na rapie Vox Veritatis Jedziemy? Zawiodłem rodziców, nie mówili o tym Do ostatniej chwili będą przy mnie stać Jebany narkotyk wjebał mnie w kłopoty Co Ty o tym myślisz? W to klamoty wyjebane mam Pamiętam doskonale ten poranek Ding-dong, nakaz, przeszukanie i kajdany zła O kurwa, ale przejebane, Jaca, myślę skuty Jadąc windą z psami, kiedy się wywraca świat Internet odpalony jest jak raca Bo żyjemy w takich czasach, że się skraca dystans Ty i ja Tym jak było nikt se głowy nie zawraca Trzeba tylko wykorzystać, że artysta w tarapaty wpadł Ja, nawet niе jestem artystą Chociaż ludzie tutaj o mniе tak myślą Robię rap, a dalej to samo wyszło I to rap, a nie ja, wybrał dla mnie taką przyszłość Mój świat, moja rzeczywistość To ten rap, ta muzyka i to wszystko I choć nie wiem, kto jest tego scenarzystą Dalej piszę: nie byłem klawiszem jak Rick Ross Życie wypłaciło mi na ryja sierpa Konsekwencje tego ścierwa to się ciągną za mną po dziś dzień Poza mną nikt na tym więcej nie ucierpiał Więc pretensje mam do siebie i musiałem z tym pogodzić się Z życia trzeba czerpać, kiedy lekcje daje Czasem trzeba przerwać coś, co dalej niepotrzebnie trwa To haniebne jest, że tak mnie okradałeś To jak to, że się dawałem, kiedyś życie ciebie jebnie tak Gdy na szalę kładłem wszystko to, co miałem Dawno nie kalkulowałem, tylko szedłem, mordo, w to all-in Gdy pytałeś o to, ile płyt wydałem, to wiedziałem tylko jedno, że na pewno było sporo ich Ludzie tutaj znowu biorą mnie na tapet, chcą się zderzyć z moim rapem, zamiast wszystko, dziś mam większą część I do dziś to nie nazywam się artystą, mimo wszystko ten compact disc to 66 Ja, nawet nie jestem artystą Chociaż ludzie tutaj o mnie tak myślą Robię rap, a dalej to samo wyszło I to rap, a nie ja, wybrał za mnie taką przyszłość Mój świat, moja rzeczywistość To ten rap, ta muzyka i to wszystko I choć nie wiem, kto jest tego scenarzystą Dalej piszę: nie byłem klawiszem jak Rick Ross