Palermo
W.E.N.A.
Tu liczy się tylko, czy emocje kontrolujesz Dlatego zamykam oczy i wypuszczam gęstą chmurę (gęstą chmurę) Zamykam oczy i wypuczam gęstą chmurę Tu liczy się tylko, czy emocje kontrolujesz Dlatego zamykam oczy i wypuszczam gęstą chmurę (gęstą chmurę) Zamykam oczy i wypuczam gęstą chmurę (gęstą chmurę) Ta Vectra krąży za mną czwarte skrzyżowanie z rzędu W lusterku dwóch łysych chamów w pakiecie stalowych nerwów Wyjęci z siłowni, czekam aż wrzucą bomby Może powinienem jebnąć skrzynię na tryb "Sport" i odbić Zawinąć się na światłach, stanąć równolegle w środku miasta Zgasić lampy, silnik, co ma być to będzie Zawsze za nic lądowałem na komendzie Tyle, że mam w gaciach piątkę, wziąłem to za złe orędzie Nie otworzę szyby (nie wyjebiesz) Nie zdążę, nie jestem pewien Może panikuję, biorę głębszy wdech by dojść do siebie I chuj, całe wnętrze staje się niebieskie W sekundę się pocę, tak, że chyba podwozie przecieknie Zjeżdżam na prawo, może się dogadam Znam swoje prawa i zarzuty, na które mi każą odpowiadać Stanęli obok, nie wysiedli do mnie tak jak zawsze Przez otwartą szybę mówią: "Zajmij się zepsutym światłem" Prawym czy lewym? Prawym Dziękuję bardzo, mhm Hwdp Nie nie, nic nic Tu liczy się tylko, czy emocje kontrolujesz Dlatego zamykam oczy i wypuszczam gęstą chmurę (gęstą chmurę) Zamykam oczy i wypuczam gęstą chmurę Tu liczy się tylko, czy emocje kontrolujesz Dlatego zamykam oczy i wypuszczam gęstą chmurę (gęstą chmurę) Zamykam oczy i wypuczam gęstą chmurę (gęstą chmurę) Od czterdziestu minut kręcę się po stacji Shella Chociaż teksty napisane, myślę "kurwa, gdzie jest W.E.N.A.?" Dzwonię raz, nie odbiera, jeszcze raz, nie odbiera Wtem parkuje naprzeciwko za nim Vectra na syrenach Dziś nie mam nic przy sobie oprócz bletek, płuc ze stali To i tak dobry pretekst, żeby z miejsca się oddalić Mój rap jest na fali, nie chcę by mnie rozpoznali Uff, ale piździ, kitram twarz pod szalik To nie jest dla wrażliwych, W.E.N.A. zerka zza szyby Panikę w jego oczach widać z innej perspektywy Żaden z psów nie był dziś zbytnio wnikliwy Jeden gada, drugi za nim, jakby robił mu ad-liby Niby przypał, niby kicha, niby groźnie to wygląda Może z nimi się dogada, a jak nie to szkoda ziomka Nagle bomba na niebiesko, odjechali z opon piskiem Piątka pęka w studio, kończę tekst z ostatnim gwizdkiem Tu liczy się tylko, czy emocje kontrolujesz Dlatego zamykam oczy i wypuszczam gęstą chmurę (gęstą chmurę) Zamykam oczy i wypuczam gęstą chmurę Tu liczy się tylko, czy emocje kontrolujesz Dlatego zamykam oczy i wypuszczam gęstą chmurę (gęstą chmurę) Zamykam oczy i wypuczam gęstą chmurę (gęstą chmurę)