Bratushka
Opał
3:30Walka z cieniem Który dawno już nie widział światła (Rarararara) Garda porozbijana, ale trzyma ją magia (Rarararara) walka z cieniem Który dawno już nie widział światła (Rarararara) Garda porozbijana, ale trzyma ją magia (Jeszcze walki cień) Był sobie chłopiec niewierny dziewczynce Co nie umiał trafić do domu Chłopiec, co chował pod płaszczem uśmiechy I parę wielkomiejskich chorób Chłopiec, co chodził po mieście Miał wysoki poziom, nie trzymał się pionu Chłopiec, co z pigułą zdradzał depresję A wszystko, co robił, to robił z wyboru Dziś idzie pewnie w innych ubraniach W innych emocjach i w innym miejscu Idzie po ciałach, które nosił wcześniej A każde ubrane w tysiące komplеksów Rozwarte żebra, oddane sеrce Śniegowe dłonie w bezpieczne miejsce Pulsują skronie, ręce przy głowie Podwójna garda z miejscem na kontrę Jest sobie facet wierny kobiecie Każde z osobna czasem walczy z cieniem Facet, co trafił do domu, co Miał witać w piekle, a przywitał w niebie Spytaj na mieście o smutnego chłopca Który w galopie gdzieś pogubił lejce Tego, co zburzył fundamenty fałszu Żeby na gruzach budować legendę Walka z cieniem Który dawno już nie widział światła (Rarararara) Garda porozbijana, ale trzyma ją magia (Rarararara) walka z cieniem Który dawno już nie widział światła (Rarararara) Garda porozbijana, ale trzyma ją magia (Jeszcze walki cień) Jestem w innej sesji, a przez to To mogę się wydać trochę nieobecny Ciągle robię prevki, kurwa Chyba to też jakaś forma ucieczki Już nie wiem, jak ująć mam W słowa się, dobrze Że nie każą tego określić lubię tak pływać Przesuwać się o milimetry jak audio w latency Kolor mojej ściany jest biały i szary I écru, zależnie od pory dnia, i percepcji Zrzuca dla mnie majtki i lęki Niezależnie od pory dnia, i projekcji Siedzimy tak długo w ciszy Że niemal usłyszałem sumienia szepty Mówią coś, że muszę lepszy być Ale to chyba mętlik Nie mogę bliżej być, mogę przybliżyć Ci Jak to jest być niedostępnym Jak tylko przeżyję tyle żyć Żeby się więcej nie bać jebanej śmierci Wrócę jak Lassie A na razie muszę się zwijać jak bletki Omijam cienie depresji, owijaj W bawełnę, kundlu, ja obwijam pięści Walka z cieniem Który dawno już nie widział światła (Rarararara) Garda porozbijana, ale trzyma ją magia (Rarararara) walka z cieniem Który dawno już nie widział światła (Rarararara) Garda porozbijana, ale trzyma ją magia (Jeszcze walki cień) Jeszcze walki cień