Długa Droga

Długa Droga

Patrykr

Альбом: Oversize
Длительность: 3:14
Год: 2025
Скачать MP3

Текст песни

Jadąc dwieście na godzinę rozkminiasz o własnym życiu
Rozlewa się jak obraz jak po całonocnym piciu
Szukam skupienia jak inspiracji do tekstów
Ale ciężko ciągle pisać jak historie są bez sensu

Dziesięć miesięcy, ja idę czterdzieści metrów
Dziesięć miesięcy, z czego połowa to bedroom
Uśmiech na twarzy, kiedy mogłem się oderwać
Szkoda, ze to głównie balet, który odbił się na nerwach

Dziś w planach przerwa matero i dobra yerba
Patrz do góry, mówią do mnie: widzę to jak przez szyberdach
Przyszliśmy nadzy odejdziemy w garniturach
Proszę wsadź mnie w oversize

A nie pakiet korposzczura
Charakter wziąłem od ojca
A dobre serce od matki
Tracisz bliskich przez rozstanie

A nie tylko przez wypadki
Mówią poeta, mówią raper, mówią pisarz
Ale nie czuję różnicy, chcę po prostu pisać

Nigdy nie chciałem być jak większość
Wiesz, żeby znaleźć się w raju, musisz piekło przejść
Przed nami jeszcze długa droga
Od getta do mieszkania w nowych blokach

Nigdy nie chciałem być jak większość
Wiesz, żeby znaleźć się w raju, musisz piekło przejść
Przed nami jeszcze długa droga
Od getta do mieszkania w nowych blokach

Po terapii psycholog mówi dobrze będzie
Polej brat mi, bo na siłach nie jestem jeszcze
Dziewięć kilo w dół się wyciąłem kurwa wreszcie
Ale to kosztem zdrowia chuj tak lepiej jest na szczęście

Jestem sentymentalny, nie czuje, że to jest obciach
Bo najlepsze są numery to te pisane w emocjach
Poznałeś gościa kilka twarzy kilka zysków i strat
Choć pokusy tak dużo nie patrzę na świat zza krat

A ludzie z tamtych lat połowę trafił szlak
O niektórych nie chcę pamiętać, niektórych mi brak
Czas miał goić rany, a nie je pogłębiać
Hajs miał dać możliwość, a nie grać na nerwach

Trzydzieści cztery lata myślę a dziesięć już gram to
Dwadzieścia uczyło pokory a od czterech mam sos
Jestem zbudowany z emocji, porażek jak każdy
I nawet kurwa garść tabletek nie powie ci jak żyć

Nigdy nie chciałem być jak większość
Wiesz, żeby znaleźć się w raju, musisz piekło przejść
Przed nami jeszcze długa droga
Od getta do mieszkania w nowych blokach

Nigdy nie chciałem być jak większość
Wiesz, żeby znaleźć się w raju, musisz piekło przejść
Przed nami jeszcze długa droga
Od getta do mieszkania w nowych blokach

Za mną cała Polska, sceny miasta i porażki
Jeśli czegoś nie przeżyłem, no to dawaj, przyjdź, pokaż mi
Masa doświadczeń, więc dopłacam za nadbagaż
Życie jak na trasie, ale wciąż jadę pod zakaz

Chciałem być szczęśliwy, więc ktoś dał mi narkotyki
I to najszybsza odskocznia, żeby nagle stać się nikim
Trzeba robić hajs, mówią, że to lepszy bilet
Ale nie kupisz przyjaźni prędzej miłość na godzinę

Ciągle jestem dzieckiem, ale już droższe zabawki
Dookoła wersy w głowie książka bez okładki
Nienawidzę ludzi, bo ich cel to tylko zyskać
Jak zarobię pierwszy milion, rzucę sumę na schroniska