Zapytam Ją
Szymon Zychowicz
Zapytam ją ostatni raz czy w nocy kiedy w łóżku śpi Gdy rozpromienia twarz czy wtedy o mnie śni Czy dla niej każdy nowy dzień na pewno moje imię ma Czy dla niej słowo „on" to zawsze byłem ja Czy dla mnie zsyła deszcz czy dla mnie chowa wstyd Czy dla niej jeszcze ja czy dla niej jeszcze my A jeśli nie odpowie nie a jeśli nie odpowie tak Czy już nie będzie mnie czy jeszcze będę ja Poskładam w talie domy z kart zawinę w kłębek życia nić Zamienię ona w moje ja i już nie będę o niej śnić Czy wtedy spadnie deszcz choć ja to już nie ty Bez niepotrzebnych łez bo my to już nie my A jeśli nawet powie nie a jeśli nawet powie tak To już nie będzie mnie to już będę ja Poskładam w talie domy z kart zawinę w kłębek życia nić Zamienię ona w moje ja i już nie będę o niej śnić Czy wtedy spadnie deszcz choć ja to już nie ty Bez niepotrzebnych łez bo my to już nie my Niech w końcu spadnie deszcz i skończy się ta gra Bez niepotrzebnych łez bo my to już nie ja Nie ja Nie ja